Długoterminowe harmonijne relacje nie są definiowane przez brak konfliktów.
Jednym z najbardziej niedocenianych nawyków jest praktyka „dobrych ustawień domyślnych” / collage by My, photo by depositphotos.com
Małe, a nawet czasami niezauważalne nawyki w związkach wykonują podstawową pracę utrzymania intymności znacznie skuteczniej niż głośne obietnice. O tym w swoim artykule dla Forbes powiedział amerykański psycholog Mark Travers, nazywając „cichą” umiejętność nr 1, która wzmacnia miłość.
„Jednym z najbardziej niedocenianych z tych nawyków jest praktyka” dobrych postaw domyślnych „. Jest to refleksyjna, podstawowa postawa, jaką przyjmujesz wobec swojego partnera w codziennych sytjach” – powiedział.
Psycholog wyjaśnił, że odnosi się to do tego, jak automatycznie oceniasz działania swojego kochanka podczas niektórych jego błędów – natychmiast negatywnie lub zakładając dobre intencje:
„Czy postrzegasz jego spóźnienie jako niedbalstwo, czy to, że został złapany w korku, próbując zdążyć na czas? Czy postrzegasz zapomnianą sprawę jako zaniedbanie, czy jako zwykły ludzki błąd? Te błyskawiczne osądy, zwane również „błędami mentalnymi”, mają nieproporcjonalny wpływ na to, czy twoja więź jest bezpieczna, czy krucha”.
Według niego, w przypadku, gdy „domyślne ustawienie” jest oparte na strachu, bardziej prawdopodobne jest przypisanie błędów partnera jego charakterowi („nie dba o mnie”) niż okolicznościom („miał ciężki dzień”).
Jednocześnie Travers przytoczył badania przeprowadzone przez psychologa Johna Gottmana, które wykazały, że długoterminowe harmonijne relacje nie są determinowane przez brak konfliktu, ale przez to, jak partnerzy wyjaśniają sobie nawzajem swoje zachowanie.
„Zamiast automatycznie podejrzewać lub obwiniać, takie pary używają tego, co Gottman nazywa „pozytywną przewagą”: tendencji do dostrzegania dobrych intencji nawet w napiętych momentach” – dodał psycholog.
Te „dobre postawy” nie muszą być ostentacyjnie okazywane, powiedział. Można je rozwijać z czasem, stopniowo zmieniając postrzeganie w kierunku lepszej wersji partnera. Ponieważ postawy te działają stale w tle, ich efekty kumulują się w czasie.
Czytaj także:
Badanie z 2023 r. potwierdziło: kiedy dana osoba czuje, że jej partner ją rozumie, akceptuje i zakłada to, co najlepsze, jej poczucie bezpieczeństwa w związku wzrasta.
„Partner, który regularnie otrzymuje „premię za zaufanie”, czuje nie tylko przebaczenie, ale także prawdziwą reakcję drugiej osoby” – dodał Travers.
Odkrył, że przeformułowanie potencjalnie negatywnego zachowania w bardziej życzliwy sposób pomaga zmniejszyć konflikt:
„Regularna praktyka tworzy pozytywną pętlę sprzężenia zwrotnego: kiedy jeden z partnerów okazuje życzliwość, drugi czuje się bezpiecznie i ma tendencję do reagowania ciepłem. Tworzy to „równowagę współpracy”, w której zaufanie i hojność wzajemnie się wzmacniają, czyniąc partnerstwo odpornym na stres zewnętrzny”.
Przypomnijmy, że wcześniej trener mówił, jak nie rozpuścić się w miłości i nie stać się „obsesyjną” dziewczyną.