Dla wielu głównymi wyznacznikami są absolutny komfort i brak wątpliwości.
Niektórzy uczestnicy dyskusji zauważyli, że zrozumienie przychodzi po czasie / kolaż My, fot. depositphotos.com
Niektórzy ludzie rozpoznają „swoją” osobę natychmiast, jakby za pomocą wewnętrznego sygnału, podczas gdy inni potrzebują czasu, aby dostrzec prawdziwą głębię relacji. W jednej z dyskusji w sieci społecznościowej Reddit użytkownicy podzielili się swoimi osobistymi doświadczeniami i historiami o tym, co stało się dla nich decydujące – zaufanie, wspólne cele, brak wątpliwości lub po prostu poczucie absolutnego komfortu w pobliżu.
„Skąd wiesz, czy osoba, z którą jesteś, to naprawdę ta jedyna? Czy to tylko przeczucie, czy świadomość przychodzi później? Zastanawiam się, jak zdajesz sobie z tego sprawę” – zapytał inicjator dyskusji.
Niektórzy uczestnicy dyskusji zauważyli, że zrozumienie przychodzi po czasie: latach związku, otwartych rozmowach i zbieżności wartości. Jeden z użytkowników podkreślił, że ważne są nie tylko emocje, ale także zgodność na poziomie celów i spojrzenia na życie:
„Dla mnie był to związek trwający kilka lat i zrozumienie jego prawdziwej osobowości w miarę upływu czasu. A także kompatybilność na wielu poziomach, takich jak wartości, podejście do życia i tak dalej. Najważniejszą rzeczą jest znalezienie kogoś, komu ufasz i kto koncentruje się na rozwoju”.
Inny panelista dodał, że „tę „jedyną” osobę się tworzy, a nie znajduje”, a kluczem jest wybór bycia razem i chęć pracy nad związkiem:
„Jeśli jest to osoba, z którą chcesz być każdego dnia, to jest to ta jedyna. Czy istnieje hipotetycznie bardziej kompatybilna osoba? Może być. Zawsze może być. Ale twój mężczyzna jest twoim mężczyzną, ponieważ go wybrałaś”.
Czytaj także:Dla innych głównym wyznacznikiem było poczucie bycia „u siebie” z partnerem, absolutny komfort i brak wątpliwości. W ich historiach ważny jest wzajemny podziw, wsparcie i poczucie wdzięczności, które pojawia się nawet pomimo niedoskonałości i trudności.
„Absolutny komfort i wiara w stałą komunikację pomogą poradzić sobie z wszelkimi trudnościami…. Oboje jesteśmy sobie dozgonnie wdzięczni za siebie nawzajem i za nasze życie, które nadal budujemy razem, pomimo naszych osobistych niedoskonałości, niepowodzeń i przeszkód po drodze. Naprawdę wydobywamy z siebie nawzajem to, co najlepsze i to jest główna rzecz, którą wielu ludzi z jakiegoś powodu głupio przeocza” – podzielił się jeden z użytkowników.
Pojawiły się również bardziej pragmatyczne opinie: niektórzy są przekonani, że koncepcja „tego jedynego” jest mitem, a długi związek opiera się na wspólnych celach.
„Nie sądzę, że to działa w ten sposób. Życie nie przedstawia jednej idealnej pary. Długoterminowe związki są o wiele łatwiejsze, jeśli masz wspólne cele i naprawdę się kochasz, ale to także decyzja, aby się komuś poświęcić” – skomentował inny panelista.
Niektórzy podzielali jeszcze bardziej rygorystyczny punkt widzenia, że nie ma czegoś takiego jak „ten jedyny”, ponieważ nawet ludzie, którzy są ci bliscy, mogą z czasem opuścić twoje życie.
Przypomnijmy, że wcześniej psycholog powiedział, jak zrozumieć, że partner jest nieszczęśliwy w związku.