Ważne jest, aby nauczyć się, jak wspólnie sprostać każdemu nowemu etapowi życia, tworząc nowe formy więzi, powiedział psycholog.
Głównym czynnikiem silnego związku jest zdolność do wspólnej adaptacji / collage by My, photo by depositphotos.com
Amerykański psycholog Marx Travers ujawnił trzy sekrety miłości, która trwa dłużej niż iskra. W swoim artykule dla Forbes podkreślił, że związki są nieustannie testowane w życiu i czasami wydaje się, że początkowa iskra wygasła.
„Partnerzy zaczynają postrzegać siebie nawzajem bez różowych okularów. To naturalne – związek nie wygląda już tak samo, jak w pierwszych miesiącach. Wiele osób w tym momencie próbuje „przywrócić magię”, ożywić romans z początku, mając nadzieję, że przywróci to intymność. Prawda jest jednak taka, że związki nie powinny na zawsze utknąć w okresie cukierkowych bukietów. Powinny ewoluować. Ważne jest, aby nauczyć się wspólnie sprostać każdemu nowemu etapowi życia, tworząc nowe formy więzi, gdy wasze losy przeplatają się coraz głębiej” – powiedział psycholog.
Według niego pary, które utrzymują miłość przy życiu przez długi czas, to nie te, które trzymają się „magii”, ale te, które szukają nowych sposobów na pozostanie w związku i odporność na zachodzące zmiany. A oto trzy sekrety długotrwałych związków, które wymienił:
Zdolność do wspólnych zmian. Nawet najsilniejsze pary muszą zmierzyć się z faktem, że życie nie idzie zgodnie z planem. Głównym czynnikiem silnego związku jest zdolność do wspólnej adaptacji i akceptacji zmian jako wspólnego doświadczenia. Badanie z 2021 r. opublikowane w czasopiśmie PNAS wykazało, że cechy emocjonalne partnera kształtują jego zachowanie, co z kolei wpływa na jakość związku. Poziom stresu może wzmacniać lub łagodzić ten efekt. Oznacza to, że satysfakcja małżeńska jest dynamiczną interakcją cech osobowości, zachowania i wspólnego poziomu stresu. Jeśli partnerzy są świadomi tego, jak stres wpływa na ich interakcje i dostosowują swoje zachowanie, pomaga to utrzymać intymność i satysfakcję. Inne badanie opublikowane w Journal of Social and Personal Psychology wykazało, że pary, które oczekują od obojga partnerów podobnych zmian, odczuwają większą stabilność i satysfakcję.
Utrzymanie zdrowej współzależności. Związki tracą równowagę, jeśli jeden z partnerów ściąga wszystko na siebie lub jeśli oboje są tak połączeni, że tracą swoją indywidność. Intymność jest ważna, ale równowaga jest równie ważna. Nadmierna zależność prowadzi do niedopasowania, a nadmierna niezależność prowadzi do alienacji. W lipcu 2025 r. czasopismo Clinical Psychology Review opublikowało metaanalizę 57 badań dotyczących tego, jak pary radzą sobie ze stresem, gdy jeden z partnerów cierpi na przewlekłą chorobę. Okazało się, że gdy przynajmniej jeden z partnerów okazuje wsparcie, zwiększa to satysfakcję ze związku u obojga. Oznacza to, że reakcja na stres bezpośrednio wpływa na oboje. To potwierdza: im bardziej partnerzy postrzegają trudności jako wspólne, tym silniejsza jest ich więź.
Czytaj także:
Wspólne dążenie do wzrostu. Na początku związku nowość sprawia, że czujesz się, jakbyście byli „stworzeni dla siebie”. Ale z czasem nieuchronnie pojawiają się wyzwania – i wtedy ważne jest, w co wierzysz. Badanie przeprowadzone w 2024 r. na ponad 900 parach wykazało: partnerzy z tak zwanymi „przekonaniami o przeznaczeniu” na początku odczuwają silne poczucie euforii, ale ich satysfakcja dramatycznie spada przy pierwszych problemach. Odbierają trudności jako znak, że „to nie jest to”. Z drugiej strony, pary z „nastawieniem na rozwój” rozumieją, że związki wymagają wysiłku i mogą się poprawić. Ich satysfakcja jest bardziej stabilna, a trudności postrzegają jako okazję do zbliżenia się do siebie. To właśnie ta postawa pomaga im przekształcić przeszkody w punkty wzrostu.
„Głównym wątkiem w tym wszystkim jest intencjonalność. Szczęśliwe pary nie czekają, aż sprawy same się ułożą. Świadomie tworzą więź, która z każdym etapem życia staje się coraz silniejsza. W końcu trwała miłość nie polega na znalezieniu „idealnej” osoby, ale na tym, jak dwoje ludzi razem staje się dla siebie lepszymi partnerami” – stwierdził psycholog.
Przypomnijmy, że wcześniej naukowcy obalili najważniejszy mit dotyczący małżeństwa i ślubu.